Jak Glifosat i Roundup wpływają na organizmy żywe?
Glifosat i glifozat oparte na herbicyd Roundup® mogą zakłócić mikrobiom jelit przez sam mechanizm, w którym substancja chemiczna działa jako środek chwastobójczy, a te efekty zdarzają się, nawet w niskich dawkach, mimi zastrzeżeń regulatorów,co niedawno opublikowano z wyników badania [1].
Badanie jest pierwszym, które opisuje mechanizm, za pomocą którego glifosat i Roundup wpływają na funkcję mikrobiomu jelitowego (populacje bakterii i funkcje biochemiczne) u szczurów, które są standardowym modelem stosowanym przez organy regulacyjne do oceny zagrożeń dla zdrowia ludzkiego związanych z chemikaliami. Badanie wykazało, że glifosat zaburza mikrobiom jelit szczura tą samą drogą, którą zabija chwasty – hamując biochemiczną ścieżkę szikimatu.
Ludzie i zwierzęta nie mają szlaku szikimowego, dzięki czemu przemysł i organy regulacyjne mogą twierdzić, że glifosat jest nietoksyczny dla ludzi.[2] Jednak niektóre szczepy bakterii jelitowych mają tę ścieżkę, co prowadzi naukowców w nowym badaniu do zbadania, czy Roundup i glifosat mogą wpływać na mikrobiom jelitowy. Brak równowagi w bakteriach jelitowych wiąże się z coraz większą liczbą chorób, w tym z rakiem, cukrzycą typu 2, otyłością i depresją.
Naukowcy odkryli, że zarówno Roundup, jak i glifosat wpływały na mikrobiom we wszystkich testowanych dawkach, powodując zmiany w populacjach bakterii.
Co więcej, mierząc profile składu cząsteczkowego we krwi i jelitach, nowe badanie wykazało również, że testowany preparat Roundup (MON 52276, sprzedawany jako Roundup BioFlow) był bardziej destrukcyjny niż sam glifosat. Szczury spożywające ten preparat Roundup wykazywały we krwi oznaki stresu oksydacyjnego (reaktywnego tlenu), co nie było tak widoczne w przypadku samego glifosatu.
Jest to problem, ponieważ stres oksydacyjny może nie tylko uszkadzać komórki i narządy, ale także DNA, co może prowadzić do poważnych chorób, takich jak rak.
„Bezpieczne" dawki nie są przecież bezpieczne
W badaniu glifosat i Roundup (w tej samej dawce odpowiadającej glifosatowi) podawano szczurom w wodzie do picia w celu uzyskania dziennego spożycia 0,5 mg/kg, 50 mg/kg i 175 mg/kg masy ciała na dzień (mg/kg mc/dzień), które odpowiednio reprezentują dopuszczalne dzienne spożycie (ADI) UE, „poziom, przy którym nie obserwuje się szkodliwych skutków" (NOAEL) oraz amerykański NOAEL.
ADI to dawka, którą organy regulacyjne oceniają jako bezpieczną do codziennego spożywania przez cały okres życia, a NOAEL to dawka, która, jak się twierdzi, nie wykazuje widocznych negatywnych skutków w testach przemysłowych przedstawionych organom regulacyjnym.
Badanie ujawnia, że te założenia są niewiarygodne, ponieważ testowane dawki okazały się powodować niekorzystne skutki. Niektóre z tych efektów stwierdzono we wszystkich dawkach, chociaż generalnie silniejsze efekty zaobserwowano w przypadku Roundupu niż glifosatu, zwłaszcza we krwi.
Znaczenie „omiki"
Badanie było w stanie ujawnić niekorzystne skutki nawet po stosunkowo krótkim okresie ekspozycji wynoszącym 90 dni, ponieważ naukowcy zastosowali najnowocześniejsze molekularne techniki analityczne znane jako „omika", aby zmierzyć skład krwi i zawartość jelit.
Techniki te są bardziej czułe niż standardowe testy toksyczności przeprowadzane przez przemysł w celu wsparcia zatwierdzania pestycydów przez organy regulacyjne.
Standardowe testy spotkały się z krytyką naukowców za to, że są przestarzałe i niewystarczająco czułe, aby wykazać pewne rodzaje ryzyka, zwłaszcza te związane z niskimi dawkami.
Główny autor badania, dr Antoniou, uważa, że analiza „omiczna" może wnieść istotny wkład w ocenę ryzyka chemicznego: „Nasze badanie wykazuje potrzebę pilnego przyjęcia tych metod przez organy regulacyjne w ramach oceny ryzyka w celu dokładniejszej oceny toksyczności zanieczyszczeń chemicznych, a tym samym lepiej chronić zdrowie publiczne. Ponadto profile składu molekularnego znalezione w tym badaniu mogą służyć jako sygnatury do pomiaru wpływu glifosatu i Roundupu na ludzi".
Roundup jest bardziej toksyczny niż sam glifosat
Stwierdzono silniejsze reakcje na stres oksydacyjny po ekspozycji na preparat Roundup niż na sam glifosat. Jednak regulatorzy pestycydów na całym świecie patrzą jedynie na długoterminową toksyczność glifosatu, a nie na toksyczność formułowanych produktów.
Dr Antoniou mówi, że takie podejście nie chroni zdrowia i środowiska: „Nasze wyniki podkreślają znaczenie badania długoterminowej toksyczności nie tylko samego glifosatu, ale także mieszanin chemicznych, które tworzą komercyjne preparaty Roundup, na które wszyscy jesteśmy narażeni ".
Chronimy się
Czekając, aż organy regulacyjne przyswoją najnowszą naukę, czy jest coś, co wszyscy możemy zrobić, aby się chronić? Dr Antoniou mówi: „Nasze badanie kwestionuje regulacyjne limity bezpieczeństwa dotyczące spożycia glifosatu. Tak więc, dopóki to pytanie pozostaje, ludzie powinni w jak największym stopniu unikać narażenia na chwastobójczy glifosat i inne pestycydy. Oznacza to spożywanie produktów ekologicznych i unikanie stosowania pestycydów w naszych ogrodach. Jest to rozsądne, zapobiegawcze podejście, aby chronić dobro własne i naszych bliskich".
Czy nie budzi Twojego zastanowienia wzrost chorób cywilizacyjnych powiązany ze wzrostem stosowania chemicznych nawozów?
When you subscribe to the blog, we will send you an e-mail when there are new updates on the site so you wouldn't miss them.
Komentarze