Slide thumbnail

Masz ogromną moc!

Analizuj, szukaj odpowiedzi w sercu

Myśl i wysnuwaj wnioski z tego co się dzieje!

Czytaj, szukaj informacji poza mass media

List otwarty do WHO: Wstrzymajcie masowe szczepienia przeciwko Covid-19!

list-otwarty-bossche-do-who
Geert Vanden Bossche, dr DMV,  niezależny wirusolog i ekspert ds. szczepionek, wcześniej zatrudniony w GAVI i The Bill & Melinda Gates Foundation.


Do wszystkich autorytetów, naukowców i ekspertów na całym świecie, których to dotyczy: ludności całego świata.


Jestem tylko antyszczepionkowcem. Jako naukowiec zwykle nie apeluję do żadnej tego rodzaju platformy o zajęcie stanowiska w kwestiach związanych ze szczepionkami. Jako oddany wirusolog i ekspert od szczepionek robię wyjątek tylko wtedy, gdy władze zdrowotne zezwalają na podawanie szczepionek w sposób zagrażający zdrowiu publicznemu, a z pewnością, gdy ignoruje się dowody naukowe.

Obecna skrajnie krytyczna sytuacja zmusza mnie do rozgłoszenia tego wezwania. Ponieważ bezprecedensowy zakres interwencji człowieka w pandemii Covid-19 jest obecnie zagrożony spowodowaniem globalnej katastrofy, która nie ma sobie równych, wezwanie to nie może brzmieć wystarczająco głośno i mocno.

Jak powiedziałem, nie jestem przeciwny szczepieniu. Wręcz przeciwnie, mogę zapewnić, że każda z obecnych szczepionek została zaprojektowana, opracowana i wyprodukowana przez błyskotliwych i kompetentnych naukowców. Jednak tego typu szczepionki profilaktyczne są całkowicie nieodpowiednie, a nawet bardzo niebezpieczne, gdy są stosowane w kampaniach masowych szczepień podczas pandemii wirusowej.

Wakcynolodzy, naukowcy i klinicyści są zaślepieni pozytywnymi krótkoterminowymi skutkami poszczególnych patentów, ale nie przejmują się katastrofalnymi konsekwencjami dla zdrowia na świecie. O ile naukowo nie udowodniono, że się mylę, trudno jest zrozumieć, w jaki sposób obecne ludzkie interwencje zapobiegną przemianie krążących wariantów w dzikiego potwora.

Ścigając się z czasem, kończę mój rękopis naukowy , którego publikacja niestety prawdopodobnie nastąpi zbyt późno, biorąc pod uwagę stale rosnące zagrożenie ze strony szybko rozprzestrzeniających się, wysoce zakaźnych wariantów. Dlatego zdecydowałem się już opublikować podsumowanie moich odkryć, a także moje przemówienie programowe na ostatnim Szczycie Szczepień w Ohio na LinkedIn.

W zeszły poniedziałek przedstawiłem międzynarodowym organizacjom zdrowia, w tym WHO, moją analizę obecnej pandemii opartą na naukowo poinformowanych spostrzeżeniach dotyczących biologii immunologicznej Covid-19. Biorąc pod uwagę stan zagrożenia, zaapelowałem do nich, aby rozważyli moje obawy i rozpoczęli debatę na temat szkodliwych konsekwencji dalszej „ucieczki odpornościowej wirusów".

Dla tych, którzy nie są ekspertami w tej dziedzinie, załączam poniżej bardziej przystępną i zrozumiałą wersję nauki stojącej za tym podstępnym zjawiskiem.

Chociaż nie ma czasu do stracenia, do tej pory nie otrzymałem żadnych informacji zwrotnych. Eksperci i politycy milczeli, ale oczywiście nadal chętnie rozmawiają o rozluźnieniu zasad zapobiegania zakażeniom i „wolności wiosennej". Moje wypowiedzi opierają się na niczym innym, jak na nauce. Zaprzeczy im tylko nauka.

Chociaż prawie nie można sformułować żadnych nieprawdziwych twierdzeń naukowych bez krytyki ze strony rówieśników, wydaje się, że elita naukowców, którzy obecnie doradzają naszym światowym przywódcom, woli milczeć. Przedstawiono wystarczające dowody naukowe.

Niestety pozostaje nietknięty przez tych, którzy mają moc działania. Jak długo można ignorować ten problem, skoro istnieją obecnie masowe dowody na to, że wirusowa ucieczka immunologiczna zagraża ludzkości? Trudno powiedzieć, że nie wiedzieliśmy – albo nie byliśmy ostrzegani.

W tym bolesnym liście stawiam na szalę całą moją reputację i wiarygodność. Oczekuję od was, strażnicy ludzkości, przynajmniej tego samego. To bardzo pilne. Otwórz debatę. Jak najbardziej: odwróć bieg wydarzeń!

List otwarty do WHO
Dlaczego masowe szczepienia w czasie pandemii tworzą niepowstrzymanego potwora?

Kluczowe pytanie brzmi: dlaczego nikt nie przejmuje się wirusową odpowiedzią immunologiczną? Spróbuję to wyjaśnić za pomocą łatwiejszego do zrozumienia zjawiska: oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe. Można łatwo ekstrapolować tę plagę na oporność na nasze własnoręcznie wytworzone „antybiotyki antywirusowe". Rzeczywiście, przeciwciała (Abs) wytwarzane przez nasz własny układ odpornościowy mogą być uważane za antybiotyki przeciwwirusowe własnej produkcji, niezależnie od tego, czy są częścią naszego wrodzonego układu odpornościowego (tzw. „naturalne" Abs"), czy też są wywołane w odpowiedzi na określone patogeny ( skutkujące tak zwanym „nabytym" Abs).

Naturalne Abs nie są specyficzne dla drobnoustrojów, podczas gdy nabyte Abs są specjalnie skierowane przeciwko inwazyjnemu patogenowi. W chwili narodzin nasz wrodzony układ odpornościowy jest „niedoświadczony", ale dobrze ugruntowany. Chroni nas przed wieloma patogenami, zapobiegając tym samym chorobom.

Ponieważ wrodzony układ odpornościowy nie pamięta napotkanych patogenów (odporność wrodzona nie ma tak zwanej „pamięci immunologicznej"), możemy na nim polegać tylko pod warunkiem, że będziemy go odpowiednio „wytrenować".

Trening odbywa się poprzez regularne narażenie na niezliczone czynniki środowiskowe, w tym patogeny. Jednak wraz z wiekiem będziemy coraz częściej spotykać się z sytuacjami, w których nasza wrodzona odporność (często nazywana „pierwszą linią obrony immunologicznej") nie jest wystarczająco silna, aby zatrzymać patogen na wejściu (głównie bariery śluzówkowe, takie jak nabłonek oddechowy lub jelitowy). 

Kiedy tak się dzieje, układ odpornościowy musi polegać na bardziej wyspecjalizowanych efektorach naszego układu odpornościowego (tj. swoistych dla antygenu limfocytach Ab i T), aby walczyć z patogenem. Tak więc, gdy dorastamy, coraz bardziej zwiększamy odporność specyficzną dla patogenów, w tym wysoce specyficzne Abs. Ponieważ mają one silniejsze powinowactwo do patogenu (np. wirusa) i mogą osiągnąć wysokie stężenia, mogą dość łatwo konkurować z naszymi naturalnymi Abs w wiązaniu się z patogenem/wirusem.

To właśnie ten rodzaj wysoce swoistych Abs o wysokim powinowactwie wywołują obecne szczepionki Covid-19. Oczywiście szlachetnym celem tych Abs jest ochrona nas przed Covid-19. Dlaczego więc miałby istnieć poważny problem używania tych szczepionek do walki z Covid-19?

Cóż, podobnie jak w przypadku klasycznych antybiotyków przeciwdrobnoustrojowych, najważniejsze jest, aby nasze „antybiotyki przeciwwirusowe" wytwarzane samodzielnie były dostępne w wystarczającym stężeniu i dostosowane do specyficznych cech naszego wroga.

Dlatego w przypadku choroby bakteryjnej bardzo ważne jest nie tylko dobranie odpowiedniego rodzaju antybiotyku (na podstawie wyników antybiogramu), ale także przyjmowanie antybiotyku odpowiednio długo (zgodnie z zaleceniem).

Niezastosowanie się do tych wymagań grozi drobnoustrojom szansą na przeżycie, a tym samym może spowodować, że choroba się rozwinie. Bardzo podobny mechanizm może również dotyczyć wirusów, zwłaszcza wirusów, które mogą łatwo i szybko mutować (tak jest na przykład w przypadku koronawirusów); kiedy presja wywierana przez wojskową (czytaj: populacyjną) obronę immunologiczną zaczyna zagrażać replikacji i przenoszeniu wirusa, wirus przybierze kolejną powłokę, tak że nie będzie mógł być już łatwo rozpoznany, a zatem zaatakowany przez układ odpornościowy gospodarza. Wirus jest teraz w stanie uciec przed odpornością (tzw. „ucieczka odpornościowa").

Jednak wirus może polegać na tej strategii tylko pod warunkiem, że wciąż ma wystarczająco dużo miejsca do replikacji. Wirusy, w przeciwieństwie do większości bakterii, do replikacji muszą polegać na żywych komórkach gospodarza. Właśnie dlatego występowanie „mutantów uciekających" nie jest zbyt niepokojące, o ile prawdopodobieństwo szybkiego znalezienia przez te warianty innego nosiciela jest dość odległe. Jednak nie jest tak szczególnie podczas pandemii wirusowej!

Podczas pandemii wirus rozprzestrzenia się na całym świecie, a wiele osób wydala i przenosi wirusa (nawet bezobjawowych „nosicieli"). Im wyższe miano wirusa, tym większe prawdopodobieństwo, że wirus wpadnie na osoby, które nie zostały jeszcze zarażone lub które zostały zakażone, ale nie wystąpiły u nich objawy. Jeśli nie są wystarczająco chronione przez swoją wrodzoną obronę immunologiczną (poprzez naturalne Ab), złapią chorobę Covid-19, ponieważ nie mogą polegać na innych, tj. nabytych Abs.

Rzeczywiście, obszernie doniesiono, że wzrost S (skok) specyficznych Abs u osób bezobjawowych jest raczej ograniczony i krótkotrwały. Ponadto te Abs nie osiągnęły pełnej dojrzałości.


Połączenie infekcji wirusowej na tle suboptymalnej dojrzałości Ab i stężenia umożliwia wirusowi wyselekcjonowanie mutacji pozwalających mu uciec przed presją immunologiczną. Selekcja tych mutacji korzystnie zachodzi w białku S, ponieważ jest to białko wirusowe odpowiedzialne za zakaźność wirusa.

Ponieważ wybrane mutacje nadają wirusowi zwiększoną zdolność zakaźną, teraz wirusowi znacznie łatwiej jest wywołać ciężką chorobę u zakażonych osobników. Im więcej osób zachoruje na chorobę objawową, tym lepiej wirus może zabezpieczyć swoje rozprzestrzenianie się i przetrwanie (osoby, które zachorują na ciężką chorobę, rozsiewają więcej wirusa i przez dłuższy czas niż osoby zakażone bezobjawowo).

Niestety dość krótkotrwały wzrost S-swoistych Abs pojawia się jednak, aby ominąć wrodzone/naturalne Abs ludzi. Te są wykluczone z biznesu, ponieważ ich powinowactwo do S jest niższe niż powinowactwo S-specyficznych Abs. To znaczy, że wraz ze wzrostem wskaźnika infekcji w populacji, liczba osobników, którzy zarażają się, doświadczając chwilowego wzrostu S-swoistych przeciwciał, będzie stale wzrastać.

W konsekwencji wzrośnie liczba osób, które zarażą się doświadczając chwilowego spadku odporności wrodzonej. W rezultacie stale rosnąca liczba osobników stanie się bardziej podatna na ciężką chorobę zamiast wykazywać jedynie łagodne objawy (tj. ograniczone do górnych dróg oddechowych) lub w ogóle nie wykazywać żadnych objawów.

Podczas pandemii ewolucja ta dotyczy szczególnie młodych ludzi, ponieważ ich naturalne przeciwciała nie są jeszcze w dużej mierze tłumione przez szereg „nabytych" przeciwciał swoistych dla antygenu. Naturalne mięśnie brzucha i ogólnie naturalna odporność odgrywają kluczową rolę w ochronie nas przed patogenami, ponieważ stanowią naszą pierwszą linię obrony immunologicznej. W przeciwieństwie do odporności nabytej, wrodzona odpowiedź immunologiczna chroni przed szerokim spektrum patogenów (więc nie narażaj swojej wrodzonej obrony immunologicznej ani jej nie poświęcaj!).

Ponieważ naturalne komórki Ab i wrodzone komórki odpornościowe rozpoznają zróżnicowane spektrum obcych (tj. nieswoich) czynników (z których tylko niektóre mają potencjał patogenny), ważne jest, aby utrzymać je w wystarczającym stopniu wystawionym na wyzwania środowiskowe.

Poprzez SZKOLENIE wrodzonego układu odpornościowego (który niestety nie ma pamięci!) możemy znacznie łatwiej oprzeć się drobnoustrojom, które mają prawdziwy potencjał patogenny. Na przykład doniesiono i naukowo udowodniono, że narażenie na inne, całkiem nieszkodliwe koronawirusy powodujące „zwykłe przeziębienie" może zapewnić ochronę, chociaż krótkotrwałą, przed Covid-19 i jego lojalnymi poplecznikami (tj. bardziej zakaźnymi wariantami) .

Tłumienie odporności wrodzonej, zwłaszcza w młodszych grupach wiekowych, może zatem stać się bardzo problematyczne. Nie ma wątpliwości, że brak narażenia spowodowany rygorystycznymi środkami powstrzymywania wprowadzonymi na początku pandemii nie był korzystny dla dobrego wytrenowania wrodzonego układu odpornościowego ludzi.

Jakby to nie osłabiało już wrodzonej obrony immunologicznej w tym segmencie populacji, do gry wkracza jeszcze jedna siła, która dramatycznie zwiększy zachorowalność i śmiertelność w młodszych grupach wiekowych: MASOWE SZCZEPIENIA OSÓB W STARSZYCH.

Im szerzej zaszczepiona zostanie późniejsza grupa wiekowa, a tym samym zabezpieczona, tym bardziej wirus będzie zmuszony do dalszego wywoływania choroby w młodszych grupach wiekowych.

Będzie to możliwe tylko pod warunkiem, że ucieknie do S-swoistych Abs, które są chwilowo podnoszone u wcześniej bezobjawowych osobników zakażonych. Jeśli wirusowi się to uda, może skorzystać z (chwilowo) stłumionej odporności wrodzonej, powodując w ten sposób chorobę u coraz większej liczby tych osobników i zapewniając własną propagację.

Wybór ukierunkowanych mutacji w białku S jest zatem drogą do zrobienia, aby wirus wzmocnił swoją zakaźność u kandydatów, którzy są podatni na zachorowanie z powodu przejściowego osłabienia ich wrodzonej obrony immunologicznej.

Ale w międzyczasie mamy również do czynienia z ogromnym problemem u zaszczepionych osób, ponieważ są one teraz coraz bardziej skonfrontowane z zakaźnymi wariantami wykazującymi typ białka S, który coraz bardziej różni się od wersji S zawartej w szczepionce (wydanie późniejsze pochodzi z oryginalnego, znacznie mniej zakaźnego szczepu na początku pandemii).

Im więcej wariantów staje się zakaźnych (tj. w wyniku zablokowania dostępu wirusa do zaszczepionej części populacji), tym mniej zaszczepionych Abs będzie chronić. Już teraz brak ochrony prowadzi do wydalania i przenoszenia wirusa u biorców szczepionek, którzy są narażeni na te bardziej zakaźne szczepy (które, nawiasem mówiąc, coraz bardziej dominują w tej dziedzinie).

W ten sposób obecnie przekształcamy szczepionki w bezobjawowych nosicieli wydalających warianty zakaźne.

W pewnym momencie, prawdopodobnie w bardzo niedalekiej przyszłości, bardziej opłacalne (pod względem „zwrotu z inwestycji w selekcję") stanie się dodanie przez wirusa kolejnych kilku mutacji (może tylko jednej lub dwóch) do białka S wirusa. warianty (już obdarzone licznymi mutacjami zwiększającymi zakaźność) w celu dalszego wzmocnienia jego wiązania z receptorem (ACE-2) ulegającym ekspresji na powierzchni permisywnych komórek nabłonka.

Umożliwi to teraz nowemu wariantowi konkurowanie z szczepionymi Abs o wiązanie z receptorem ACE. Oznacza to, że na tym etapie wystarczyłoby tylko kilka dodatkowych ukierunkowanych mutacji w obrębie wirusowej domeny wiążącej receptory, aby w pełni stawić opór S-specyficznym przeciwciałom anty-Covid-19, niezależnie od tego, czy te późniejsze są wywołane przez szczepionkę, czy przez naturalne zakażenie.

Na tym etapie wirusowi rzeczywiście udało się uzyskać dostęp do ogromnego rezerwuaru osobników, którzy stali się teraz wysoce podatni na chorobę, ponieważ ich przeciwciała swoiste dla S stały się bezużyteczne pod względem ochrony, ale nadal potrafią zapewnić ich długotrwałe utrzymanie. -trwała supresja ich wrodzonej odporności (tj. naturalne zakażenie, a zwłaszcza szczepienie, wywołuje stosunkowo długożyciowe specyficzne miana Ab). Podatny rezerwuar obejmuje zarówno osoby zaszczepione, jak i te, które zostały z wystarczającą ilością S-swoistych przeciwciał z powodu wcześniejszej choroby Covid-19). Tak więc MISJA

ZREALIZOWANA dla Covid-19, ale KATASTROFALNA SYTUACJA dla wszystkich zaszczepionych osobników i osób seropozytywnych wobec Covid-19, ponieważ teraz utracili zarówno nabytą, jak i wrodzoną obronę immunologiczną przeciwko Covid-19 (podczas gdy krążą wysoce zakaźne szczepy!).

To „jeden mały krok dla wirusa, jedna wielka katastrofa dla ludzkości", co oznacza, że podnieśliśmy wirusa w młodszej populacji do poziomu, w który przekształcenie Covid-19 nie wymaga teraz dużego wysiłku wysoce zakaźny wirus, który całkowicie ignoruje zarówno wrodzoną część naszego układu odpornościowego, jak i adaptacyjną/nabytą (niezależnie od tego, czy nabyte Abs są wynikiem szczepienia, czy naturalnej infekcji).

Wysiłek związany z wirusem staje się teraz jeszcze bardziej nieistotny, biorąc pod uwagę, że wielu biorców szczepionek jest obecnie narażonych na wysoce zakaźne warianty wirusa, podczas gdy otrzymali tylko jeden zastrzyk szczepionki.

W związku z tym są obdarzeni Abs, które nie uzyskały jeszcze optymalnej funkcjonalności. Nie ma potrzeby wyjaśniać, że to tylko jeszcze bardziej wzmocni ucieczkę immunologiczną. Zasadniczo bardzo szybko zostaniemy skonfrontowani z superzakaźnym wirusem, który całkowicie opiera się naszemu najcenniejszemu mechanizmowi obronnemu: ludzkiemu układowi odpornościowemu.

Biorąc pod uwagę powyższe, coraz trudniej jest sobie wyobrazić, jak konsekwencje rozległej i błędnej interwencji człowieka w tej pandemii nie zniszczą dużej części naszej ludzkiej populacji.

Można by pomyśleć tylko o bardzo niewielu innych strategiach, aby osiągnąć ten sam poziom skuteczności w przekształcaniu stosunkowo nieszkodliwego wirusa w broń biologiczną masowego rażenia.

Z pewnością warto również wspomnieć, że mutacje w białku S (tj. dokładnie tym samym białku, które podlega selekcji mutacji ucieczki) są znane z tego, że umożliwiają koronawirusom przekraczanie barier gatunkowych.

Oznacza to, że ryzyko, że ucieczka immunologiczna za pośrednictwem szczepionek może umożliwić wirusowi przeskoczenie na inne gatunki zwierząt, zwłaszcza na zwierzęta przemysłowe (np. hodowle świń i drobiu), nie jest bez znaczenia. Gatunki te są już znane z tego, że są gospodarzem kilku różnych koronawirusów i są zwykle trzymane w gospodarstwach o dużej gęstości obsady.

Podobnie jak w przypadku wirusa grypy, gatunki te mogą wówczas służyć jako dodatkowy rezerwuar dla wirusa SARS-COVID-2.

Ponieważ patogeny ewoluowały wraz z układem odpornościowym gospodarza, ukształtowały się naturalne pandemie ostrych, samoograniczających się infekcji wirusowych, które mogą mieć żniwo w ludzkim życiu nie większe niż jest to ściśle wymagane.

Dzięki interwencji człowieka przebieg tej pandemii został od samego początku gruntownie zakłócony. Powszechne i rygorystyczne środki zapobiegania zakażeniom w połączeniu z kampaniami masowych szczepień z użyciem nieodpowiednich szczepionek niewątpliwie doprowadzą do sytuacji, w której pandemia będzie coraz bardziej „wymykać się spod kontroli".

Paradoksalnie, jedyną interwencją, która mogłaby dać perspektywę zakończenia tej pandemii (poza tym, by przebiegła jej katastrofalny przebieg) jest… SZCZEPIENIA. Oczywiście rodzaj stosowanych szczepionek byłby zupełnie inny od konwencjonalnych szczepionek, ponieważ nie indukują zwykłych podejrzanych, tj. komórek B i T, ale komórki NK.

Rzeczywiście istnieją przekonujące dowody naukowe na to, że komórki te odgrywają kluczową rolę w ułatwianiu całkowitej eliminacji Covid-19 na wczesnym etapie infekcji u osób zakażonych bezobjawowo.

Komórki NK są częścią komórkowego ramienia naszego wrodzonego układu odpornościowego i podobnie jak naturalne Abs są zdolne do rozpoznawania i atakowania szerokiego i zróżnicowanego spektrum czynników chorobotwórczych.

Istnieje solidne naukowe uzasadnienie, aby założyć, że możliwe jest „uruchomienie" komórek NK w taki sposób, aby mogły rozpoznać i zabić koronawirusy w dużej ilości (w tym wszystkie ich warianty) na wczesnym etapie infekcji. Coraz częściej opisywano, że komórki NK mają zdolność nabywania pamięci immunologicznej.

Poprzez edukację tych komórek w sposób, który umożliwi im trwałe rozpoznawanie i celowanie w komórki zakażone koronawirusem, nasz układ odpornościowy może być doskonale uzbrojony do ukierunkowanego ataku na wszechświat koronawirusów przed ekspozycją.

Ponieważ obrona immunologiczna oparta na komórkach NK zapewnia sterylizującą odporność i pozwala na szerokie spektrum i szybką ochronę, uzasadnione jest założenie, że wykorzystanie naszych wrodzonych komórek odpornościowych będzie jedynym rodzajem ludzkiej interwencji, jaki pozostał, aby powstrzymać niebezpieczne rozprzestrzenianie się wysoce zakaźnego Warianty Covid-19.

Jeśli my, ludzie, jesteśmy zaangażowani w utrwalanie naszego gatunku, nie pozostaje nam nic innego, jak wykorzenić te wysoce zakaźne warianty wirusowe. Będzie to rzeczywiście wymagało dużych kampanii szczepień. Jednak szczepionki oparte na komórkach NK umożliwią przede wszystkim lepsze przygotowanie naszej naturalnej odporności (pamięć!) i indukowanie odporności stadnej (co jest dokładnym przeciwieństwem tego, co robią obecne szczepionki Covid-19, ponieważ coraz częściej zamieniają zaszczepionych w bezobjawowych nosicieli, którzy wydalają wirusa).

Tak więc nie ma ani sekundy na zmianę biegów i zastąpienie obecnych zabójczych szczepionek szczepionkami ratującymi życie.

Apeluję do WHO i wszystkich zaangażowanych interesariuszy, bez względu na ich przekonania, o natychmiastowe ogłoszenie takiego działania jako JEDYNĄ NAJWAŻNIEJSZĄ SYTUACJĘ ZDROWIA PUBLICZNEGO W ŚRODOWISKU MIĘDZYNARODOWYM.

Interesujące, prawda?
Czy szukałaś/eś poza mass media informacji o skutkach szczepień na covid?
Czy szukałaś/eś poza mass media informacji o składnikach szczepionek?
Czy opierasz swoje wnioski w oparciu o fakty i dogłębną analizę, ciągle poszukując nowych informacji?
Wykorzystaj do poszukiwań przeglądarkę https://duckduckgo.com/


Udostępnij wpis swoim znajomym aby mogli zapoznać się z pełnym spektrum informacji i wyrobili sobie własne zdanie nt obecnej sytuacji na Ziemi.
×
Stay Informed

When you subscribe to the blog, we will send you an e-mail when there are new updates on the site so you wouldn't miss them.

Rządy celowo wprowadzają w błąd obywateli - 8 kłam...
W 1983 roku Fauci próbował straszyć pandemią AIDS!

Podobne wpisy

 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
Masz już konto? Zaloguj się tu
Gość
niedziela, 12 październik 2025

Zdjęcie captcha

Do góry